Tak sobie siadłem dzisiaj rano po
kościółku z chęcią skrobnięcia czegoś na Kultura & Fetysze, myślę co by tu zrecenzować, a w głowie pustka. Jasne, że
można by coś na szybko zjeść i opisać lub użyć jakiegoś pomysłu zawieszonego w
przestrzeni, ale jakoś dzisiaj nie mam do tego serducha. Coraz mocniej myślę o
innych projektach, głównie kanale na YouTube, który MUSI ruszyć w tym roku.
MUSI!
I wtedy przypomniałem sobie o coosure z bloga My place to relax! Jakieś dwa tygodnie temu nominowała mnie do Liebster Blog Award (cóż za dumna nazwa
dla tak rozpełźniętej i przeżutej po internetach akcji!). Zarzekałem się
zawsze, że nie będę brał udział w takich inicjatywach, ale wiecie co? Tylko
krowa nie zmienia poglądów. Co mi tam, poznamy się od innej strony. No to
jedziemy z 11 pytaniami!
Jaka rzecz Cię uszczęśliwia?
Tych rzeczy jest masa! Oto kilka wybranych:
- Dobrze wykonana robota i zadanie zakończone sukcesem;
- Dni, w który kompletnie nic nie
muszę i nikt ode mnie niczego nie wymaga. Siedzę sobie wtedy w norce lub
nie wchodząc w szczegółyspędzamy czas z Dziewuchą; - Dobre żarcie;
- Przelewy na moje konto;
- Zapach nowych klocków LEGO z fajnych, przepastnych zestawów;
- Takie, takie… Wzruszenie do głębi, w czasie którego uświadamiam sobie, że ludzie i ich idee są jednak dobre i zaje*iste, i wewnętrznie się trzęsę;
- To że Polska nie leży na płytach tektonicznych;
- Zmęczenie po piłce z koleżkami jeśli tego dnia nie grałem kompletnego piachu;
- Przelewy na moje konto;
- Godzinka świetnej książeczki przed snem;
- Czy wspominałem o przelewach na moje konto? ;)
Jak już mówiłem - multum rzeczy
mnie uszczęśliwia, te powyżej to tylko kropla w (konsumpcyjnym i niematerialnym)
morzu dobra jakiego doznaję co dnia!
Skąd się wziął pomysł na bloga?
Muszę coś pisać i tworzyć. MUSZĘ.
Taki typ, nic nie zrobisz. Na to pytanie odpowiadałem w swoim pierwszym,
pierwszym poście na blogu – RUSZAMY!
Seans w kinie czy w domu?
Wybudujcie mi pod domem kinowy
multipleks i kilka kin studyjnych, sypiąc jednocześnie hajsu na bilety i
przekąski, to będę wpadał co trzy dni. Na razie – zalukaj.tv i konto vip.
Jesteś od czegoś uzależniony?
Naturalnie! Powietrze
atmosferyczne, zainteresowanie innych, pieniądze – to tylko kilka z moich
uzależnień. O innych pisać nie przystoi, bo czytają głównie dzieci! ;)
Często wracasz do wspomnień z przeszłości?
Masz jakieś, które szczególnie zapadły w pamięć?
Masz jakieś, które szczególnie zapadły w pamięć?
O tak, widzę świat w obrazach,
zapachach i emocjach, mam pełen karton tych dobrodziejstw na swoim duchowym
stryszku. Niestety, większość z nich jest niedostępna dla postronnych, dlatego
nie wyróżnię tutaj żadnego konkretnego wspomnienia.
Jaki film uważasz za najlepszy?
Taki, który zrobił na mnie
ostatnio najlepsze wrażenie. Świat jest zbyt bogaty w okropnie dobre filmy,
żeby na stałe przywiązywać się do konkretnych obrazów. Wczoraj oglądałem Czarownicę z Angeliną Jolie w roli głównej – baśniowość zapiera dech w piersiach.
Miło wspominam także Her, Strzelca, Nietykalnych czy Nienawistną
Ósemkę, ale czy to są moje ulubione filmy? Nie wiem, oglądam i zapominam.
Mam nadzieję, że nie całkiem i coś tam w podświadomości zostaje!
Jaki kolor uznasz za najbardziej uspokajający i dlaczego...?
Hmmm… Mam słabość do błękitnego i
jasno niebieskiego. Prawdopodobnie z powodu koloru moich tęczówek. Może idzie
za tym jakaś wolność, morska przestrzeń, ocean możliwości? Pewności nie mam,
nie chcę dopisywać do tego ideologii…
Łatwo przychodzi Ci zmiana nastawienie do środowiska?
Okropnie trudno. Jak raz się do
czegoś zniechęcę lub coś mi nie podpasuje, to wolę usunąć się w cień niż nadal
pojawiać się w tym środowisku. Z drugiej jednak strony, chyba nie duszę w sobie
zbyt długo negatywnych emocji i dość mocno wierzę w ludzką dobroć, więc jak
mnie wkurzycie, to po prostu zniknijcie mi z oczu na kilka miesięcy i wróćcie bez scen!
Internet - dobrodziejstwo czy zagrożenie dla człowieka.
Jak myślisz?
Bez Internetu teraz byśmy sobie
nie klikali i nie czytali swoich blogów. I mniej pracy by było i większe
trudności komunikacyjne. Z drugiej strony, życie byłoby spokojniejsze,
panowałby mniejszy zamęt informacyjny, ludzie szanowaliby biblioteki, nie
musieliby mieć wszystkiego na teraz. Cóż, niektóre rzeczy są jednocześnie
gównem i błogosławieństwem. Byle by tylko nie mieć po tym wszystkim sraczki, o!
Miewasz dni, w których nic nie jest w stanie popsuć Ci humoru?
Jestem chwiejnym emocjonalnie,
zamkniętym w sobie, mrukliwym typem z problemami w kontaktach i szorstką powierzchownością, który czasem
potrafi mieć zlew na wszystko, a czasem zirytuje go krzywe spojrzenie
przechodnia. Poza tym wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację: kupuję sobie fajną
rzecz, na którą zbierałem od dawna, idę z towarem do domu, okradają mnie,
spuszczają wpierdol i zostawiają pod drzewem ze złamaną przegrodą nosową i
pękniętą szczęką. Myślę, że to mogłoby mi popsuć humor. Zawsze da się go
popsuć! Czyjąś zdradą, śmiercią albo żmiją udającą jajko!
Często ktoś Cię zaskakuje? Najlepsze zaskoczenie to…?
Zaskakują mnie fajne komentarze
na blogu, które trafiają w punkt i sprawiają, że chichoczę pod noskiem. Takich
zaskoczeń nie ma w moim życiu szczególnie dużo, więc do roboty!
~o~
Nie nominuję nikogo, kto chce
niech czuje się nominowany i zmierzy się z tymi jedenastoma sensownymi pytankami!
Dziękuję pięknie za nominację, na razie mam dość! :D
gratuluję nominacji
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
No... tego... dzięki wielkie! ( ° ʖ °)
UsuńWbrew pozorom to pytania w tym konkretnym tagu są ciekawsze niż w przypadku większości. Na przykład to o zmianie nastawienia (i odpowiedź taka szczera) i to przed ostatnie pytanie - nie idziesz na łatwiznę, naprawdę się przyłożyłeś odpowiadając na to pytanie ;>
OdpowiedzUsuńAle jak bym została nominowana i ktoś po raz setny zapytałby o powód powstania bloga, to bym chyba to pytanie zignorowała - serio nie ma nic ciekawszego o co można zapytać?
"To, że Polska nie leży na płytach tektonicznych" <3
Ja się zawsze cieszę, że nie ma u nas aktywnych wulkanów ^^
Ooo, jak ja lubię jak ktoś docenia trud, który włożyłem w staranny i szczery pościk. Dziękuję! ;))
UsuńWszyscy powinni wiedzieć, że bloga zakłada się po to, żeby mieć fejm, pieniądze i cycki, c'nie? :D
Tak jest, hejtujemy wulkany, tsunami i płyty tektoniczne będące zazwyczaj przyczynami obojga!
Pytania zadaje się, jeżeli chce się otrzymać odpowiedź, poza tym są różne powody do założenia bloga, bo ktoś lubi, bo ktoś chce być sławny, bo ktoś chce zrobić z tego pamiętnik, jadłospis, internetowe menu czy wiele innych.
UsuńA odbiegając od tematu to ciesze się, ze nie "olałeś" tych pytań i odpowiedziałeś na nie solidnie. Co do kina, to nie bazgraj się z internetami tylko bierz dziewuchę i leć na coś dobrego, na czym można zawiesić oko :) Jest mi również niezmiernie miło, że zdecydowałeś się wziąć udział! :)
Pozwole sobie stwierdzić, że jesteś za dobry, a przynajmniej takie mam odczucia czytając, że mocno wierzysz w ludzką dobroć. A czy jest jakaś rzecz, której nigdy byś nie wybaczył czy raczej wszystko jest do wybaczenia? :)
Hmmm... Z jednej strony wierzę w ludzką dobroć, ale z drugiej myślę, że niektóry nadają się tylko do odje*ania ;D
UsuńKino raz na kilka/kilkanaście tygodni musi być, wiadomka!
No i wierzyć w dobro a umieć i chcieć wybaczać to dwie różne kwestie. Jestem raczej zawistnym knurem! :C
Czarownica jest genialna, powstała też na podstawie filmu książka, niby to samo, ale ja zaczęłam od książki i obie rzeczy bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńTakie kino byłoby ciekawe, a na razie musi wystarczać internet :)
Pozdrawiam!
Nie wiedziałam, że jest też książka. Jak fajnie, że o tym napisałaś. :)
UsuńOoo! To się nazywa I-N-T-E-R-A-K-C-J-A! <3
UsuńMi zmiana nastawienia do środowiska przychodzi bardzo łatwo, bo wszystko zazwyczaj obracam w żart i ogólnie na co dzień z większości robię sobie bekę. Niestety to ma wiele wad, bo często zdarza mi się, że podczas poważnych chwil nie potrafię się zachować. Ostatnio, jak byłem na seansie w kinie na filmie Smoleńsk, obok mnie siedziała starsza pani. W wyniku niektórych deblinych scen, momentami nie mogłem powstrzymać ryku śmiechu, bo nie oszukujmy się - film jest ultra denny (ktoś w koś musi to przyznać), a owa pani była pełna powagi i opanowania. Co jakiś czas posyłała mi jedynie mordercze spojrzenia, potem przez pół dnia mi było głupio :P
OdpowiedzUsuńO, Smoleńsk trzeba sobie przy czasie obejrzeć, czekam aż pojawi się w "internetowym kinie"! ^^,
UsuńPrzelewy na konto są super, zwłaszcza jak stan tego konta jest już tak opłakany, że człowiek boi się tam zaglądać XD "Czarownica" jest genialna! Byłam na niej w kinie i ten film wbił mnie w fotel, klimat jest niesamowity! Chociaż wolę domowe seanse, niektóre produkcje robią największe wrażenie w sali kinowej, to trzeba przyznać :D No i u mnie też zmiana nastawienia przychodzi z trudem, choć to też zależy od sytuacji.
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś myślałam, że nigdy nie będę robiła żadnych tagów ani Liebsterów, ale w sumie się okazało, że to całkiem niezły fun :P I dobrze się to czyta!
rude-pioro.blogspot.com
Haha uzaleznienie moje to spanie, nie wyobrazam sobie nie pospac cudownie w weekend, najgorsze wstawanie poranne do szkoly xd bez internetu? chyba bym nie przezyla, nie wyobrazam sb aktualnie conajmniej raz w ciagu dnia sprawdzic wieczorem bloggera, fb itp. nie, no ogolnie zyc sie nie da xd :D mam podobnie jak ty, tez musze wylewac gdzies swoje pomysly, dlatego powstał mój blog! acha i przepraszam Cię bardzo, że tak bez polskich liter. :D
OdpowiedzUsuń/ MÓJ BLOG - zapraszam /
Pytania jak i odpowiedzi naprawdę na poziomie :) Przelewy na konto uszczęśliwiają każdego, no chyba, że gotówkę odbiera się osobiście :D Bardzo fajnie odpowiedziałeś na każde pytanie, aż miło się czytało i nawet się uśmiechnęłam, a już myślałam, że pójdę spać wkurzona :D
OdpowiedzUsuńOoo, nie ma to jak wysłać odrobinę pozytywnej energii w świat, polecam się na przyszłość! :P
Usuń@:)
OdpowiedzUsuńA co do "tego czarnego" :D na szyi i nodze to się nazywa tatoo choker i na szyi wygląda ładnie, ale zależy u kogo i pewnie będę miała z nim niedługo zdjęcie.:P Dziękuję i również się trzymaj. :)
https://ameliarejmi.blogspot.com
nietykalni są super;D
OdpowiedzUsuńHahah chyba nie tylko Ciebie uszczęśliwiają przelewy na konto.. a i premie! I zgadzam się też z tym, że gdyby nie Internet teraz wszystko wyglądało by całkiem inaczej. Są tu i dobre i złe strony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;) Tak Po Prostu BLOG
"To że Polska nie leży na płytach tektonicznych" po tym zdaniu już nieodwołalnie zostałam Twoją czytelniczką na zawsze. ♥
OdpowiedzUsuńAle mnie zaskoczyłeś tym wpadaniem do kina co trzy dni. Jak ja bym miała takie możliwości jak tam opisałeś, to bym chyba mieszkała w tym kinie. :D
A tak ogólnie podsumowując to te pytania były bardzo fajne, porównując do tych, które czytałam w ramach LBA, no i Twoje odpowiedzi też dają radę. ;)
Hahahaha przelewy na konto...A kto tego nie lubi? Chociaż ja na razie dostaję w łapę. Jakkolwiek.
OdpowiedzUsuńYey ,,Nietykalni'' najlepsi <3
Ja mam u siebie niby kino studyjne, ale działa tylko raz w tygodniu i to jeszcze dla Dyskusyjnego Klubu Filmowego. A sama nazwa dyskusja wywołuje we mnie torsje, więc jest jak jest xd
Przelewy na konto, a w zasadzie pieniądze chyba każdego uszczęśliwiają. Nieprawda, że pieniądze nie dają szczęścia. Jedzenie też je może dać. <3 W pewnym sensie wszyscy są uzależnieni od pieniędzy...
OdpowiedzUsuńKomentarze trafiają w punkt... do mnie trafiły podobne Twe poglądy do moich, co wnioskuję po tym poście.
Ja również doceniam to, że Polska leży na takim, a nie innym miejscu na ziemi! W sensie serio doceniam. Najbardziej odkąd obejrzałam początek filmu ,,Niemożliwe" o tsunami (całego nie pociągnęłam).
OdpowiedzUsuńSzalenie podoba mi się odpowiedź na drugie pytanie. Również jestem takim typem, który nie może nie pisać. Muszę. Bo tyle słów aż kotłuje mi się w głowie. Tyle pomysłów na opowiadania, gotowych scen... aż czasem za dużo (heh, gdybym tylko częściej dokańczała swoje teksty... ale easy, pracuję nad tym:)). Budzę się z kolejnym materiałem na opowiadanie, posta, scenę w projekcie, który właśnie zaczęłam i nie mogę tego nie wykorzystać. W ogóle jest taki fajny cytat z ,,Diabelskich maszyn" Cassandry Clare, chyba do mnie pasuje: ,,Żyjemy i oddychamy słowami":)
Chyba jestem bardzo sentymentalna, bo często wracam do przeszłości i wzdragam się przed wyrzucaniem czegokolwiek, nawet przypadkowo wygrzebanej kserówki z podstawówki:D
Też uspokaja mnie niebieski, to jeden z moich ulubionych kolorów:)
Zacny pościk, winszuję nominacji:)
Pozdrawiam ciepło!
P.
Ooo, Bratnia Dusza! <3
UsuńHaha, przelewy na moje konto też mnie uszczęśliwiają :D
OdpowiedzUsuń,,Pionek zgłupiał" przyciągnąłeś mnie tym tytułem...;>
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to jestem pod wrażeniem Twoich odpowiedzi. Miło było się czegoś więcej o Tobie dowiedzieć i wywnioskować, że masz nawet wrażliwą i emocjonalną duszyczkę ;>
Podoba mi się to jak bawisz się językiem (w sensie tym pisemnym). Gdybym tylko miała taki dar sklejania zdań i zaciekawiania Czytelnika, jak Ty to byłabym przeszczęśliwa ;p
Pytania też uznałam za bardzo ciekawe i na poziomie. Z ciekawości wbiję do osoby, która Cię tą blogową nagrodą wyróżniła.
Ciekawie umiejscowiłeś przelewy na konto, a zaraz pod nimi zapach nowych klocków LEGO :D
Haha, to się łączy ostatnio, choć na razie zamówionych zestawików nie otwieram, czekam cierpliwie na sprzęt i dopracowuję pomysł z recenzowaniem zestawików na YouTube! ;D
UsuńNosz ch*j, komentarz mi się nie dodał! I co teraz?
OdpowiedzUsuńNapisz jeszcze raz, napisz jeszcze raz!
UsuńPionek czeka, my (tj. czytelnicy) czekamy! ;D
Ale to nie będzie już to samo :( Nie te emocje, nie te historie w głowie, jejku jej, głupi blogspot.
UsuńNo trudno, tym razem musimy obejść się smakiem :C
UsuńA na przyszłość pamiętaj, żeby przy długich komentarzach klikać co jakiś czas "ctr + a" i "ctr + c", a wtedy tylko "ctrl + v" w razie problemów i jesteśmy uratowani! ;D
Nigdy nie lubiłam tych skrótów klawiszowych, seryjnie :D
UsuńNice
OdpowiedzUsuńO, Nietykalni również bardzo dobrze wspominam, pomimo, że język aktorów bardzo mnie "raził" w uszy.
OdpowiedzUsuńFajne pytania. Można się na ich temat rozpisać. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Z przyjemnością miło Cię zaskoczę i uszczęśliwię (miłym komentarzem, nie przelewem na konto, chociaż to drugie wywołało by u Ciebie większą radość :P). Bardzo przyjemnie się czytało odpowiedzi na pytania. Podoba mi się ich styl - z jednej strony schodzisz z odpowiedziami do parteru (np. uzależnienie od powietrza), jednak tylko po to, żeby za chwilę dorzucić odrobinę humoru do codziennych spraw. ^^ Ciekawy z Ciebie typek. :D
OdpowiedzUsuńMiałeś może jakieś przykre sytuacje ze żmijami udającymi jajko? ;D
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie! :P
UsuńKomentarze potrafią pozytywnie zaskakiwać, doskonale to rozumiem. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo otwarte zaproszenie dla wszystkich, którzy chcą zostać częścią największej organizacji na świecie i osiągnąć szczyt swojej kariery. Gdy rozpoczynamy tegoroczny program rekrutacyjny, a nasze coroczne święto zbiorów jest już blisko. Wielki mistrz dał nam mandat, by zawsze docierać do ludzi takich jak wy wszyscy, więc skorzystaj z tej okazji i dołącz do wielkiej organizacji Illuminati, dołącz do naszej globalnej jedności. Przynosząc biednych, potrzebujących i utalentowanych
OdpowiedzUsuńświatło sławy i bogactwa. Zdobądź pieniądze, sławę, moce, bezpieczeństwo, zdobądź
uznany w swojej firmie, rasie politycznej, awansuj na szczyt w tym, co robisz
chronione duchowo i fizycznie! Wszystkie te osiągniesz w
mgnienie oka. Czy zgadzasz się być członkiem nowego porządku światowego Illuminati?
Call & WhatsApp +2349063803279
�� illuminatiworldofriches637@gmail.com