Pokazywanie postów oznaczonych etykietą infantylne i drogie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą infantylne i drogie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 lipca 2016

RECENZJA: LEGO Minifigures (seria 15)

LEGO Minifigures - mała saszetka, dużo radoooochy!

Ajajaj, Dziewucha mnie chyba w najbliższym czasie powiesi za jajca! Przechodziłem sobie koło oficjalnego sklepiku LEGO, wstąpiłem po katalog styczeń-czerwiec 2016 i tak jakoś po krótkiej pogawędce ze sklepikarzem… kupiłem saszetkę LEGO Minifigures (seria 15). Mogło być gorzej, statek piracki za pięć stów był taaaaaaki kuszącyyyy…

Mega ekscytująca rzecz – nie wiedzieć która figurka jest w środku i mieć niespodziankę po otwarciu. Tym bardziej, że w recenzowanej serii piętnastej jest kilka naprawdę czadowych ludzików. Ja akurat trafiłem tak sobie, bo wolałbym: rolnika, kalekę, Indiankę, złotego wojownika, satyra, tancerkę, maskotkę rekina lub królewnę, ale wypadła mi złodziejka, coś jak Kobieta Kot z Batmana. Cóż, lepsze to niż ten futurystyczny żołnierz lub smutny cieć z miotełką! ;)

A Wam? Która figurka podoba się najbardziej? ;>
(kliknij, żeby powiększyć zdjęcie)

LEGO ma w sobie coś niezwykłego. Cholerstwo jest infantylne, drogie i coraz bardziej wydumane, ale przypomina mi o czasach dziecięcej beztroski (choć w mojej kolekcji dominowało raczej COBI niż LEGO…). Piętnaście złotych za saszetkę z ludzikiem to poroniona droga przyjemność, ale co tam! Mój mały substytut ćmików. Chyba pora zejść do piwnicy i poszukać dwóch starych kartonów po butach wypełnionych klockami, o!

Szkoda, że włosy takie jak u Cyreny!

Kobieta Kot, plusy i minusy figurki numer piętnaście w szesnastoludzikowym zbiorze:

+ Fajny, jednolity i obcisły (patrz piersi) kostiumik
+ Diamencik jako rekwizyt robi robotę
+ LEGO Minifigures zawsze mają czarne podstawki pod ludziki

- Nóżki tej pani coś chodzą zbyt luźno… I nie, nie jest to żaden seksistowski żart!
- Brak alternatywnej twarzy (włosy spokojnie zakrywają cały tył głowy)
- Ta wyrzutnia kotwiczki coś średnia jest…

Chcecie więcej LEGO (Minifigures) na Kultura & Fetysze?
Zobacz także recenzję najświeższego numeru magazynu LEGO Ninjago (klik!)