Pomyślałem sobie: jest "święto" Halloween,
czekam na dziewczynę, która wróci bardzo późno, porobię sobie coś interesującego,
żeby nie zasnąć. Może jakiś film? Świetny pomysł - film!
Przeglądam zatem listę dostępnych
online pozycji. Biorę pod uwagę dwa kryteria: gatunek (najlepiej szalona
komedia) i świeżość (rok wydania nie dalej niż 2013). I co wpadło mi w ręce? Sex Tape, najnowszy film Jake'a Kasdana. Co ważne, główna bohaterka Annie (Cameron Diaz) prowadzi
rozpoznawalnego bloga o macierzyństwie, więc tym chętniej sięgnąłem po dzieło.
Niestety, rozczarowałem się potwornie.
Film zdaje się być jedną wielką
reklamówką produktów Apple'a. Z
krótkich dialogów bohaterów dowiadujemy się o możliwościach synchronizacji
domowych urządzeń, istocie działania chmury, a także zdalnym usuwaniu plików.
Na szczęście nie zawsze rozmowy toczą się wokół sprzętu, mamy również zalążek fabuły.
O ile sama historia jest dość
autentyczna i wyobrażalna dla przeciętnego Kowalskiego (rutyna małżeńska, głowa
zaprzątnięta obowiązkami), o tyle przedstawienie praktycznie wszystkich
kluczowych bohaterów w średnim wieku jako niewyżytych, szukających seksu
młodzieniaszków jest trochę irracjonalne. To co przechodziło w American Pie, tutaj nie jest zbyt śmieszne. Reszta wątków komediowych (takich jak długaśna ucieczka przed psem)
również jest poniżej oczekiwań. Zdarzają się chwilowe przebłyski, jak rozmowy Jay'a (Jason Segal) z Howardem (Harrison Holzer), czy Annie z matką, ale to trochę za mało.
Momentami ostro się wynudziłem i
byłem w stanie zadziwiająco łatwo przewidzieć dalszy rozwój wypadków. To jednak
nie może być dużym zarzutem jeśli mowa o prostej, relaksującej komedii. Rzadkie
wybuchy śmiechu już tak. Jak dla mnie, mizerne 2+.
Plusy:
+ Humor dialogowy potrafi podnieść kąciki ust
+ Nagi tyłeczek Cameron Diaz potrafi
podnieść... kąciki ust
+ Nienajgorsze epizodyczne role Jacka
Blacka (szef YouPorn) i Roba Lowe'a (Hank)
+ Może sprawdzić się jako
NAPRAWDĘ niewymagająca rozrywka po WYJĄTKOWO męczącym dniu
Minusy:
- Nijaka oprawa dźwiękowa (nie zapamiętałem żadnego motywu, ani utworu
wplecionego w obraz, a to chyba niedobrze, co?)
- Infantylna kreacja bohaterów (m.in.: Robby, Tess itd.)
- Humor sytuacyjny (dość prymitywny i niewyszukany)
- Nachalne wypychanie kadrów logiem jabłuszka
Z miłością życia nagrać sextape, puścić w sieć,
Pie^dolić to co mówią i po trupach przeć naprzód!
Pie^dolić to co mówią i po trupach przeć naprzód!
~Zeus, Zanik
Poster filmu pochodzi z: http://www.comingsoon.net/news/movienews.php?id=116121