Prawdziwa sztuka ukrywa sztukę. Zdaje się, że tym zdaniem można by podsumować większą część twórczości Charlesa Bukowskiego. W Kobietach, a więc tytule, który dzisiaj bierzemy na warsztat, nie ma żadnej przemyślanej struktury, żadnego punktu kulminacyjnego, żadnej mądrości. Przynajmniej na pierwszy, a może i drugi rzut oka. A jednak czyta się i zabawnie, i przyjemnie. Prawdopodobnie przez gorzkie, ironiczne i świadczące o doskonale ukształtowanym zmyśle obserwacji Henry’ego Chinanskiego, głównego bohatera i narratora będącego literacką kopią pisarza.
Henry jeździ po Ameryce
Północnej na wieczorki autorskie, chla i pieprzy się z fankami. W dużym
skrócie. Trudno nie polubić tego podstarzałego, tłustego seksoholika, który
nienawidzi większości swoich kolegów po fachu. W toku fabuły przyglądamy się
kilku stałym związkom i niezliczonej liczbie epizodów. Co ważne, nie ma mowy o
nudnych momentach, bo co rusz przydarza się jakiś wyjazd, święto czy
nieoczekiwany wybryk. Czy dowiedziałem się z tej książeczki czegoś więcej o
płci przeciwnej? Raczej nie, ale i tak lektura była wyśmienita. Prócz kilku
ciut obrzydliwych fragmentów np. stosunku z chorobą weneryczną w tle…
Na koniec mam dla Was trzy cytaty
z dziełka. Tak na zachętę, choć wybór był trudny. Wiem, nie powinienem uprawiać
cyfrowej reprodukcji, ale cóż… Get inspired!
Selma wyglądała cudownie. Jak się zdobywa takie kobiety? Kundle tego
świata nigdy nie kończą u boku jakiejś Selmy. Przypadają im w udziale jedynie
skundlone suki. Selma podawała nam śniadanie. Była prześliczna i stanowiła
wyłączną własność jednego faceta, nie byle kogo, profesora koledżu. Wydawało mi
się to nie całkiem w porządku. Wykształcone, gładkie ważniaki. Wykształcenie
stało się nowym bożkiem, a ci, którzy je zdobyli, przejęli rolę południowych
plantatorów sprzed wojny secesyjnej. (str. 33)
Ludzie krzyczeli, wyli ze śmiechu i litrami pochłaniali piwo. Na chwilę
wyrwali się z fabryk, magazynów, rzeźni, myjni samochodowych – następnego dnia
znów staną się więźniami, ale teraz są wolni, wręcz upojeni wolnością. Nie
muszą myśleć o niewolnictwie wynikającym z biedy, zasiłkach dla bezrobotnych i
kuponach na bezpłatną żywność. Pozostali jakoś będą sobie radzić – dopóki biedacy
nie nauczą się montować bomb atomowych w piwnicach swych ruder. (str. 104)
Kiedy się obudziłem, usłyszałem ją w łazience. Może powinienem był ją
zerżnąć? Skąd facet może wiedzieć, co ma robić? Doszedłem do następujących
konkluzji. Jeśli żywisz do kobiety jakieś uczucia, to powściągnij swoją
naturalną chęć, by ją natychmiast zerżnąć. Nie obawiaj się, zdążysz. Jeśli jej
nie znosisz od samego początku, spróbuj od razu ją wydymać. Jeśli zaś tego nie
zrobiłeś, to lepiej jest odczekać, przy sposobności zerżnąć ją przykładnie, a
znienawidzić później. (str. 193)
Dane techniczne:
Autor: Charles
Bukowski
Tłumaczenie:
Lesław Ludwig
Wydawnictwo:
Noir Sur Blanc
Liczba
stron: 296
Lubię Twoje recenzje, są takie fajne i trochę ironiczne. Po cytatach widzę, że książka kompletnie nie w moim typie, ale może mi się coś kiedyś odmieni w głowie - wtedy będę pamiętał :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
No, chociaż komuś się podoba! Odwzajemniam pozdrowienie ;]
Usuń54 year old Assistant Manager Hermina Rewcastle, hailing from Windsor enjoys watching movies like "Sea Hawk, The" and tabletop games. Took a trip to The Four Lifts on the Canal du Centre and drives a Bentley 8 Litre Sports Coupe Cabriolet. przejdz do tej strony
OdpowiedzUsuń