Mam trochę zaległości z recenzowaniem
tytułów, w które grałem na PlayStation 4,
więc pora na ich sukcesywne nadrabianie. Dziś przedstawię Wam pokrótce moje
wrażenia z LEGO Marvel Super Heroes.
Będzie to iście telegraficzny skrót!
Sporo nowych postaci, których nie
znajdziecie w LEGO Batman: The Videogame i LEGO Batman 2: DC Super Heroes, ale które de facto nie różnią się
zbytnio umiejętnościami. Mamy bomby wysadzające srebrne elementy, lasery
roztapiające złote klocki, supersiłę, superinteligencję etc. Jak zawsze mamy masę znajdziek: skarby
poukrywane na każdym poziomie (nawiasem mówiąc są coraz głupiej porozmieszczane
i nie ma porównania chociażby do LEGO
Indiana Jones: The Original Adventures), postacie do odblokowania, Stana Lee do uratowania, fioletowe monety, złote i czerwone
klocki. Nigdy nie rozumiałem dlaczego autorzy uparcie każą nam zapłacić za
odblokowanie postaci, której znacznik zdobyliśmy, co zmusza nas do nużącej
walki o każdy mały pieniążek. O wiele przyjemniej byłoby, gdyby nowa postać
była od razu grywalna, a forsa przydawałaby się do czegoś innego... Jak zdobyć
te miliony monet potrzebne do radości z pełnej palety postaci? Chyba tylko bezlitośnie wykorzystując respawnujące się stada przeciwników i kilkadziesiąt minut zbierać
monety na dziesięciokrotnym przeliczniku.
Cały czas latanie jest do
chrzanu, a właściwie kamera, która wyczynia wtedy prawdziwe cuda. Nie zdobyłem
chyba żadnego złotego klocka w konkurencjach lotniczych (zdecydowanie to
przerasta moje siły, a przecież dawno już mieszczę się w PEGI 7). Oczywiście przechodzenie poziomów za pierwszym razem nadal
jest ciekawe, zdarza się, że musimy się solidnie pogłowić nad rozwiązaniem
zagadki, ale powtórne rozegranie planszy jest już delikatnie nużące. Trzeba
ciągle zmieniać postacie i nieustannie zastanawiać się gdzie też twórcy mogli
ukryć skarby (czasami znalezienie pełnego zestawu jest banalnie poste, ale
gdzieniegdzie się poddawałem). Aha, dwa razy moja postać utkwiła między niewinnymi
obiektami na mapie, których niestety nie dało się zniszczyć. Nie pomagała zmiana
bohatera, ani uśmiercenie klockowej kreaturki, musiałem zrestartować misję.
Pochwalić należy poziomy
specjalne, poukrywane w Nowym Jorku i
odblokowywane dopiero po uzbieraniu odpowiedniej liczby złotych klocków. Są
małe, nieźle zbudowane i pozwalają na zdobycie interesujących postaci. W ogóle
to mamy do dyspozycji praktycznie cały Marvel
(a nawet smaczki typu Strażnicy Galaktyki)
i kilku z uniwersum DC, wszyscy
dysponują małym (ale zawsze) wachlarzem unikatowych ruchów i ciosów. Dziwi
tylko zrezygnowanie z mniejszych postaci; w szczeliny wcisnąć się może jedynie Człowiek Mrówka. Z kompletnych
szczegółów, denerwujące jest używanie postaci, które mogą się przekształcać
(np.: Hulk, Spider-Man, Venom), gdyż zmiana postaci i wybór innej są pod tym
samym przyciskiem, liczy się długość wduszania guzika. Mam również wrażenie, że
nie wykorzystano w pełni możliwości stworzenia bardziej złożonych łamigłówek
logicznych, które wymagają łączenia umiejętności różnych bohaterów.
Coraz bardziej irytuje poziom
żartów, choć w przeszłości bywało znacznie gorzej (patrz sponiewierany intelektualnie
Robin z dwóch części LEGO Batman; tutaj najgorzej oberwało
się chyba Nickowi Fury). Niektóre
przerywniki przyprawiły mnie o mały uśmieszek (np. wspólne spędzanie czasu
wolnego przez złoczyńców i obrońców na pokładzie Helicarriera).
Podsumowując: kolejny raz dostaliśmy
odgrzewanego kotleta. Nie twierdzę, że jest niesmaczny, jeśli nigdy wcześniej
nie grałeś w gry z tej serii, to zasmakuje Ci wyśmienicie. Ja już jednak
dziękuję. Muszę odpocząć, zmienić menu. Dla weterana takiego jak ja to niestety
zbyt mało nowości od czasów pierwszych LEGO
Star Wars. 5/10.
PS: I czemu do cholery w wozach
policyjnych jeżdżą cywile? Żeby nie uczyć dzieci rozwalania stróżów prawa? ;)
Pozostaje tylko moment, chwila zanim
ściągniesz to,
Świecisz jak miliony monet, spłoniesz nim odpalę lont!
Świecisz jak miliony monet, spłoniesz nim odpalę lont!
~Mrozu,
Miliony monet
Obrazki pochodzą z: http://pl.playstation.com/ps4/games/detail/item641895/LEGO%C2%AE-Marvel-Super-Heroes%E2%84%A2/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz