Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PIS. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PIS. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 maja 2016

Pionuś już będzie radosny...

Zauważcie jak pięknie umiejscowiłem parkę na tym zdjęciu.
Opowiedziałem historię, zacząłem budować kadr właśnie od nich.

… ale na razie nie ma dla Was czasu. Nie ma czasu na nic. Taka piękna pogoda, a tyle trzeba czytać i pisać. Ciągle tylko czytanie i pisanie. Studenci tracą młodość na ten shiiiit! Przepisywanie z książki do książki. Płodzenie przeciętnych, wtórnych idei. Udawanie, że nasze badania cokolwiek potwierdziły, ugruntowały, no bo przecież nie odkryły, bądźmy poważni. Ani się obejrzymy, zacznie łupać nas w krzyżu, a patrzenie na odsłonięte nóżki dziewcząt będzie groziło wyzwaniem od starych zboków.

No pewnie. PiS i państwo policyjne. TOTALNA INWIGILACJA!
Ups, ale to ja wrzucam prywatne zdjęcia na blogaska... :C
Ciekawe zjawisko, ściana deszczu spadająca z jedynej chmurki na niebie.
Na pierwszym planie młode muzułmanki rozkładają sadżadża
na południową modlitwę. Teraz widzicie jak łatwo można manipulować
obrazem, hę?

Piękne rzeczy są ulotne. Jak ulotka. Jak dywany z kwiatów przed Teatrem Wielkim w Poznaniu, które już pewnie uprzątnęli. Cieszmy się z pięknych rzeczy i wyłomowych momentów. Czytajmy Kultura & Fetysze, mimo że zaczyna to wszystko trącić banałem i pachnieć absurdem.

No-Shave November w maju, bo dużo roboty.
Kurdeee, mogłem sobie chociaż wybielić te zęby w paincie...

Pionuś już będzie radosny. A tyle sobie przygotowałem smutnych cytatów na bloga. No cóż, nie będę rozpaczał z powodu ich nieużycia. Może już nigdy mi się nie przydadzą #Pobożne_życzenia #Regres_osobisty

Żeby wyczerpać cały arsenał stereotypowych zdjęć parki,
trzeba było pstryknąć sobie zdjątko (parki) bucików, o!

Każda chwila to moja szansa, żeby lekko poprawić bilans,
Żeby wieczorem znów grać w bilard…

Szczerość rodzi szacunek, coś, czego nie kupisz tanio.
Z tępą lalą się nie stukaj, czekaj na swą małą!
                                            ~Mielzky, Silny jak nigdy wkurwiony jak zwykle

środa, 2 grudnia 2015

XMAS SWEETS: GOPLANA Mister Ron


Seria okolicznościowa na Kultura & Fetysze! Od końca listopada, aż do samiusieńkiej Gwiazdki, pojawiać się będzie maaaasa recenzji słodyczy. A żeby było po nowoczesnemu i ze szczyptą SWAGu, to cykl nazywa się XMAS SWEETS (archiwalne wpisy znajdziecie w zakładce RECENZJE JEDZENIA), a pewną drobną innowacją jest tzw. skala słodkości, określająca pocieszność i świąteczność produktu, a także, w mniejszej części - smak. Skala przyjmuje wartości od 1 do 10, gdzie 1 oznacza absolutną ponurość i nieświąteczność, a 10 znaczy mniej więcej tyle, że smakołyk urzekł mnie niczym Szeregowy z Pingwinów z Madagaskaru.

No, Kochani, jedziemy dalej z tym słodkim koksem. Dziś na podorędziu leży GOPLANA Mister Ron, cukierki z kremem o smaku truskawkowym (43%) i śmietankowym (35%) w czekoladzie. Cholernie słodka rzecz pozostawiająca w ustach smaczek agresywnej, plastikowej truskawki i jogurtu. Mimo wszystko całkiem to wszystko zjadliwe, jak na moje kubeczki smakowe.

W 98 gramowym opakowaniu za około 7 złotych zawiera się 9 (słownie: dziewięć) cuksów. Te nie są co prawda mikroskopijne, bo tylko niewiele mniejsze od zdepniętych piłeczek pingpongowych, ale przyznajcie sami – cena zbytnio nie zachęca...


Jeśli przyjrzymy się składowi smakołyku, znajdziemy m.in.: dużo cukru, tłuszczy roślinnych (palmowego, shea, rzepakowego i kakaowego), tłuszczu mlecznego, a także emulgatory (E 476), serwatkę w proszku, mleko w proszku, śmietankę w proszku, proszek truskawkowy, aromaty i barwniki (E 162). Pieprzeni rusznikarze – tyle tam prochu, że mogliby wyekwipować połowę ISIS… Tradycyjnie wspomnę też, że może zawierać orzechy arachidowe, inne orzechy, jaja oraz zboża zawierające gluten.


Czas na ocenę świątecznego artworku! Mocno ssie. Mikołaj i Renifer w czapce wyglądają jak złożeni z autokształtów w popularnym edytorze tekstowym. Dno. Już lepiej jakby zostawili samą wstążkę, napis, choineczki i gwiazdki w biało-złotej kolorystyce. Chciałbym również doczepić się do ułożenia kolorów nadzienia. Bardzo niepoprawnie politycznie – odwrócona flaga. Mam nadzieję, że komisja śledcza powołana przez PIS już się tym zajmuje. Nie chcemy lewaków, którzy deptają po polskiej fladze narodowej i bezczeszczą piękną symbolikę. Nie jesteśmy przecież obywatelami Indonezji!

Wartość na skali słodkości dla GOPLANA Mister Ron - 3!
Uzasadnienie: Znośny smak nie ratuje gównianego designu.
Cena też jest kiepska. Ładny jest kształt pudełka i zapach
sztucznej truskawki z jego wnętrza. Rzekłem surowo.

PS: Tak mówimy Goplana, Goplana, ale właściwie marka należy do grupy Colian, która trzyma w swojej tłustej łapie już wiele, wiele firm produkujących słodyczki: Solidarność, Jutrzenka, Grześki, Familijne, Jeżyki, Akuku! Nie ma co – silny gracz!

W serii XMAS SWEETS ukazały się do tej pory: MIESZKO Marcepan PralinesALGIDA Piernikowa Kanapka i Kalendarz Adwentowy POMORZANKA. Zapraszam do dalszego zasładzania umysłów.

Nikt mi nie zabroni, splatać wokół palca,
sznurka, na którym wiszą paciorki różańca!
Mordy w kagańcach przecież nie mogą ugryźć,
los każdego powstańca sprawił, że jestem dumny!
                                             ~Jinx, Jedyna Słuszna Droga