Stąd nadaję wieści ze świata! ;) |
Dni mijają, a ja czuję się w Başarı Erkek Öğrenci Yurdu coraz lepiej.
Żadnych niemiłych wspomnień z Polski, żadnych autobusów linii 82, żadnych... a
nie ważne, przecież nie o tym teraz!
Poznałem kilku nowych ludzi z
Korei Południowej, Meksyku, Turcji, Niemiec. Chyba stałem się bardziej otwarty.
Nigdy nie lubiłem rozmawiać o bzdurach, ale tutaj język mocno ogranicza
ambitniejsze rozprawy, więc większą wagę przywiązuje się do tematów
przyziemnych. A że nie chcę uchodzić za milczącego wielkoluda, staram się
rzucić od czasu do czasu jakiś żarcik, uwagę, pytanie lub poddać coś pod
wątpliwość.
Nie pamiętam kiedy ostatnio
rozmawiałem z kimś po polsku, ale mam nadzieję, że nie spotkam żadnego Polaka -
dobrze jest być unikatowym polish
sociologist! Braki rozmowy w ojczystym języku nadrabiam tutaj. Ciekawe kto
czyta moje wypociny, ciekawe czy ktoś na nie czeka ;) Czuję się jak reporter
wojenny, na szczęście nad głową nie świszczą syryjskie kule!
Policja już czeka na zagranicznych spekulantów z Erasmusa, żeby deportować ich z powrotem do krajów ojczystych! |
Chciałem poczekać z kolejnym
wpisem do czasu, gdy wydarzy się coś naprawdę wyjątkowego (a mam nadzieję, że
dojdzie do TEGO w sobotę, ciii...)
ale stwierdziłem, że zgromadzę wtedy wystarczająco dużo materiału na osobną
notkę!
Darmowy posiłek w stołówce - zawsze spoko! |
Znam już trochę mój Campus, wiem
jak dojechać w kilka miejsc. Byłem na Taksim Meydanı, zapiłem Dönera chłodnym Ayranem i sączyłem
darmowy çay w jednym z pobliskich
lokali. Pora znaleźć klimatyczne miejsce z fajką wodną. Może dzisiaj się uda (ostatnie
dwa wieczory spędziliśmy na oglądaniu Ligi
Mistrzów, co ułatwia nawiązywanie nowych znajomości - w końcu to męski
akademik i wiele umysłów jest pochłoniętych przez football). Fani Galatasaray SK byli mocno zawiedzeni po
pojedynku z Realem. Niektórzy nie kryją się ze swoją sympatią do Fenerbahçe SK, co prowadzi do zabawnych
sytuacji, docinek i kpin. Ja staram się nie określać swoich lokalnych sympatii,
zasłaniając się maską obcokrajowca szukającego dobrego sportowego igrzyska. Oczywiście wszyscy znają LewanGOALskiego, co
okazuje się dobrym startem do dalszych rozmów.
Nie wiem co jeszcze mógłbym
napisać... Czasem nie warto na siłę tworzyć wydumanych treści, niech więc
przemówią zdjęcia! Ah, wreszcie dali nam koce do pokojów - po kilku dniach
spania pod samą podszewką (na szczęście noce nie są jeszcze zbyt chłodne). Turcja... Tutaj trzeba oduczyć się porównywania. ;)
Może Koreańczycy szybciej mnie zaakceptują, jeśli będę jadł więcej ryżu :D |
czekamy z niecierliwością :D nawet dobrze się czyta ;P polska wódka jest?
OdpowiedzUsuńCieszę się! Jedna połóweczka czeka na wyjątkową okazję ;)
UsuńJeja, te posty mają już 2 lata!
OdpowiedzUsuńChyba nie przeczytam wszystkiego na raz, bo widzę, że dużo tego napisałeś. Raczej sobie podzielę :D
A tak przy okazji - od jakiegoś czasu mam wrażenie, że narzekasz na brak komentujących. Więc nie narzekaj, tylko bierz sprawy w swoje ręce i udzielaj się u innych - ci inni zwykle się odwdzięczają komentarzami :D Tym bardziej, że naprawdę fajnie piszesz, masz ciekawy, ironiczny styl i interesujące spojrzenie na świat, więc jak najbardziej powinieneś szybko komentujących znaleźć. Zresztą, stażem jesteś znacznie starszym blogerem ode mnie, więc sam chyba doskonale wiesz, jak to wszystko działa, co nie? :D
Tylko czy to powinno tak wyglądać? Ktoś skomentuje mnie, bo ja skomentowałem go trzy razy? Szczerze mówiąc, jak widzę większość blogów, to po prostu chce mi się rzygać, a nie komentować. Albo mnie ludzie odkryją sami, albo do końca życia będę zgorzkniałym twórcą! ;)
UsuńFakt, jakieś 90% blogów to totalne gówna. Ale pozostałe 10% to perełki - cudowne strony, cudownych ludzi, którzy prowadzą świetne blogi! Warto takie strony znajdywać i takim ludziom komentować posty.
Usuń